Noriaki Kasai obchodzi dziś swoje 41 urodziny!
Noriaki urodził się 6 czerwca 1972r. W Pucharze Świata zadebiutował 3 grudnia 1989r. (jako siedemnastolatek zajął 27, miejsce). Mając zaledwie dziewiętnaście lat wygrał po raz pierwszy konkurs PŚ. Ciekawie czy ktoś już wtedy przypuszczał, że jego kariera będzie tak długa i interesująca.
Noriaki jest sześciokrotnym olimpijczykiem, drużynowym srebrnym medalistą Zimowych Igrzysk Olimpijskich 1994, sześciokrotnym medalistą Mistrzostw Świata, mistrzem świata w lotach z Harrachova 1992 i zwycięzcą Turnieju Nordyckiego 1999. W konkursach PŚ piętnaście razy zajmował pierwsze miejsce, dziesięć drugie, dziewiętnaście trzecie. Imponujące, prawda?
Jednak nigdy nie zdobył indywidualnie medalu olimpijskiego, nie otrzymał tytułu Mistrza Świata, nie wygrał Kryształowej Kuli. Nigdy nie zwyciężył w konkursie PŚ w Japonii. Czyżby ten niedosyt powoduje, że Japończyk nie skończył jeszcze swojej kariery? A może to po prostu wielka pasja? Mam nadzieję, że to drugie :)
Tak czy siak, chciałabym z tej okazji życzyć Mu wszystkiego, co najlepsze: spełnienia marzeń, zarówno sportowych jak i tych prywatnych, zdobycia brakujących medali, wielu powodów do uśmiechu i bardzo dłuuuugiej kariery! :)
Zobaczcie sami, czy dalibyście mu tyle lat?! Jak na moje wygląda jakby jeszcze trzydziestki nie miał <3 :="" font="">3>
Miłego wieczoru :*
XOXO :*
XOXO :*
Kiedy głośno się zastanawiam dlaczego taki stary skoczek (nie chcę nikogo urazić - po prostu 41 lat to dla skoczka już emerytura ;]) wciąż skacze tak dobrze (a ostatnio coraz lepiej) mój tata wychodzi z pokoju głośno trzaskając drzwiami... No, cóż, prawda boli :)
OdpowiedzUsuńPotem odgryza się, pytając, dlaczego ja jeszcze nie biję rekordów skoczni, skoro niektórzy skoczkowie są ode mnie 2-3 lata starsi... Ciężkie życie kibica, eh...
E_A
PS: 100 lat, 100 lat, oczywiście!