Uwielbiam naszych juniorów. Za co? Nie za wyniki, czy urok osobisty, ale za ich wiarę. Czy widzieliście żeby skoczkowie innych nacji żegnali się przed skokiem? A no właśnie. To ich wyróżnia, są przez to wyjątkowi.
Zawody na skalę światową. Nadchodzi kolej Polskiego reprezentanta. Młodzieniec, często z lekkim strachem w oczach, siada na belce, sprawdza zapięcia butów, poprawia gogle i ... czyni znak krzyża. Jest to chyba najpiękniejsze świadectwo jakie mogą dać. W tak ważnej dla nich chwili myślą o Bogu. W Nim szukają pomocy, proszą o opatrzność. Nie wstydzą się okazywać swojej wiary, nie obchodzi ich co pomyślą znajomi. Ile razy Ty wstydziłeś się swojej wiary? Może następnym razem weźmiesz z nich przykład?
Szkoda tylko, że nasi zawodnicy z kadry A tak nie robią. Juniorzy jeszcze nie są do końca pewni swoich skoków i myśli o Bogu uśmierzają ich strach. Nasi czołowi zawodnicy skaczą na innym poziomie, często na belce myślą o wyniki, nawet wygranej. Może warto byłoby wziąć przykład z młodszych kolegów?
Kolejnym fenomenalnym przykładem wiary jest dla mnie Klemens Murańka. Który nastolatek tatuuje sobie na brzuchu podobiznę Jana Pawła II? Podziwiam Go, odważny krok.
Kolejnym fenomenalnym przykładem wiary jest dla mnie Klemens Murańka. Który nastolatek tatuuje sobie na brzuchu podobiznę Jana Pawła II? Podziwiam Go, odważny krok.
Kolejnym przykładem jego wielkiej wiary jest jego kask. Widnieje na nim podobizna Matki Bożej.
Gdy podczas zawodów LGP w Hakubie stał na stanowisku lidera, zamiast uśmiechnąć się do kamery, czy też pokazać logo sponsora, Klimek zaprezentował wizerunek Maryi. Bardzo mi zaimponował.
Gdy podczas zawodów LGP w Hakubie stał na stanowisku lidera, zamiast uśmiechnąć się do kamery, czy też pokazać logo sponsora, Klimek zaprezentował wizerunek Maryi. Bardzo mi zaimponował.
Bardzo podoba mi się też postawa Krzysztofa Bieguna. Przed każdym skokiem żegna się, a w Hakubie był chyba na tyle przejęty, że przed finałowym skokiem uczynił to dwukrotnie. Cóż, od przybytku głowa nie boli :)
Mam nadzieję, że naszym młodym reprezentantom nie zmienią się priorytety i znak krzyża będzie ich znakiem rozpoznawczym.
Polska słynie z religijności i kultu Maryi. Pięknie, że skoczkowie to pokazują. Gdy na to patrze serce się raduje i jestem bardzo dumna z bycia Polką.
Polska słynie z religijności i kultu Maryi. Pięknie, że skoczkowie to pokazują. Gdy na to patrze serce się raduje i jestem bardzo dumna z bycia Polką.
Zgadzacie się ze mną? Czekam na Wasze opinie :)
XOXO :*
Częściowo się zgadzam z tym co piszesz, ale do końca też nie mogę. Jak Adam Małysz, np. miał się żegnać przed skokiem skoro jest protestantem? Piotr Żyła też prawdopodobnie jest (nie wiem, domyślam się), zresztą większość mieszkańców Wisły to protestanci. To już nieważne kto jest jakiego wyznania. Myślę, że każdy ze skoczków ma inne podejście do wiary i inaczej się ono objawia. Kamil Stoch chyba się nie żegna, a nie wstydzi się publicznie mówić o Bogu. Wiem, że 90% Polaków to katolicy, ale akurat wśród skoczków wielu z nich jest protestantami i myślę, że może to jakoś wyjasni dlaczego skoczkowie z kadry A zachowują się troszkę inaczej. I owszem Polska katolicyzm itd., ale dużo skoczków katolikami nie jest. Polecam poczytać o protestanckim ethosie pracy i ogólnie o reformacji, naprawdę warto :) I cieszę się, że są osoby, takie jak Ty, które tak bardzo kochają skoki i chcą się dzielić z innymi swoimi opiniami. Gratuluję wytrwałości.
OdpowiedzUsuńWracając do kadry A to polecam Ci ten link http://wiadomosci.ox.pl/wiadomosc,23867,skoczkowie-sadzili-drzewka.html
Ta notka nie ma na celu jakiejkolwiek dyskredytacji pozostałych skoczków. Są świetni i z każdego Polskiego skoczka jestem dumka, bo wszyscy prezentują piękne postawy jeśli chodzi o ich zachowanie. Po prostu podkreśliłam to, co mnie ostatnimi czasy w niektórych z nich urzekło :)
UsuńDziękuję za komentarze!
Być może Nasi seniorzy nie żegnają się przed skokiem, ale nie zapominajmy że oni też są religijni. Jest książka świadectwo wiary sportowca, w której obok Anity Włodarczyk czy Marina Gortata o swoje wierze opowiada Kamil Stoch.
OdpowiedzUsuńZ restzą nie tylko skoczkowie to pokazują. Już Robert Lewandowski czy Krzystof Ignaczak pokazywali, że nie wstydzą się Jezusa, również Agnieszka Radwańska :)
Zgadzam się w takich chwilach jest się dumnym z bycia Polakiem czy z bycia Polką
A teraz ja beczę, po pierwsze mam doła, a ty przypomniałaś mi, coś o czym wiedziałam wiele razy myślałam, ale jakoś nigdy mi to nie przykuwało mojej uwagi ;-; Czemu ja się tak czuję, kiedy ktoś uświadamia mi coś tak oczywistego.
OdpowiedzUsuńSzczerze, jakoś nigdy nie czytałam twojego bloga, a teraz sobie spojrzałam na fb i tytuł przykuł moją uwagę, i myślę sobie a co mi tam, przeczytać nie zaszkodzi, a po przeczytaniu tego byłam całkowicie pewna, że muszę tu zostawić komentarz. To jest piękne, że ktoś postanowił o czymś takim napisać. Poza tym ja się gubię który z polskich skoczków jest moim ulubionym, stawiam w szczególności na juniorów nie wiem czemu, ale tak jest i cały czas kręcę się wokół Olka, Klimka i Krzyśka Bieguna, nawet ostatnio udało się tam wkręcić Jankowi, który co prawda juniorem już nie jest, ale nasi chłopacy po prostu coraz bardziej imponują mi wynikami, to co, że w Hakubie nie było czołówki światowej, ale wygrać z takimi legendami, jak Simi, czy Nori to już jest coś pomimo, że oni sami nie są już w najwyższej formie. I mam jedno do powiedzenia tak dalej chłopacy.
Ok to ja będę już kończyć, bo ten komentarz jest i tak w 70% nie na temat, ale co mi tam, komuś muszę się wygadać na temat mojej pasji :)
Czekam na następne ciekawe artykuły :)
ps. Właśnie upewniłam się, że Klimek ma tatuaż :) Widziałam go kiedyś na zdjęciu, ale nie byłam pewna, czy to rzeczywiście jest on.
Zgadzam się z Tobą i dziękuję za komentarz :)
UsuńNaprawdę podoba mi się taka postawa naszych chłopaków. ;) To jest piękne i wielokrotnie powtarzałam to mówiąc o Kamilu, który nie boi się mówić o tym, że wierzy. Gdy zobaczyłam ten program "Między Ziemią a Niebem" w którym wystąpił Kamil to jeszcze bardziej mi zaimponował. O ile się nie mylę to Dawid Kubacki żegna się zawsze przed skokiem, a bynajmniej kiedyś to robił. A ten tatuaż Klimka to już w ogóle jest poświęcenie. Podziwiam go, że to zrobił bo to decyzja na całe życie. :) Co by tu dużo mówić nasi skoczkowie są wspaniali pod każdym względem. :)
OdpowiedzUsuńDawid kiedyś zawsze się żegnał, teraz robi to już sporadycznie. Przynajmniej ostatnimi czasy :)
Usuńhttp://jump-for-dreams.blogspot.com/ <----- zapraszam na mojego bloga dziennikarskiego :)
OdpowiedzUsuńJak można być dumnym z tego, że ktoś w iście pogański sposób wydziarał sobie na brzuchu jakiegoś człowieka? Jak można być dumnym z tego, że moi rodacy uprawiają zrytualizowany zabobon? Nie pojmuję.
OdpowiedzUsuń